To jest tajemnica Romy Ligockiej: jej książki pisane są zawsze bardzo osobiście i emocjonalnie. Stąd ich siła i wyjątkowa więź z czytelnikami. Pisarka przygląda się światu, ktĂłry ją otacza, opowiada nam swoje życie - zawsze trochę inaczej, zawsze z innej perspektywy. Refleksyjnie, dojrzale, z łagodnym poczuciem humoru.

Najnowsza książka jest może bardziej emocjonalna niż inne. Jej sercem jest bowiem opowieść autorki o tym, jak stara się pomĂłc bliskiej osobie w najważniejszych, pełnych bĂłlu chwilach - w zmaganiu się z chorobą. Diagnoza brzmi: nowotwĂłr.
Roma Ligocka postanawia towarzyszyć choremu przyjacielowi i razem z nim walczyć o każdy kolejny dzień. Dwanaście miesięcy. Szpitalne korytarze. Codzienność choroby. Chwile nadziei i momenty rozpaczy. Jak oswoić pustkę po stracie bliskich? Jak wrĂłcić do siebie? Skąd wziąć siłę?

Roma Ligocka nie szuka prostych odpowiedzi, ale robi wszystko, by wesprzeć czytelnika, dać nadzieję. Opowiada też o zwyczajnych spotkaniach, wzruszeniach, o miłości także. Dzieli się z nami swoim zachwytem nad urodą codzienności i głęboką radością z każdego dobrego dnia.

Brawurowa, na poły autobiograficzna opowieść o marzeniach o locie na księżyc, złotym wieku amerykańskiej techniki, wojnie, Żydach, nazistowskich wynalazcach, wielkiej miłości i pożądaniu, sile działania przypadku i kłamstwa, czyli jednym słowem: niezwykła historia rodziny Chabona, ktĂłrą jeden z najwybitniejszych wspĂłłczesnych amerykańskich pisarzy utkał ze wspomnień swojego dziadka, świadka burzliwego XX wieku. Ile w tej opowieści jest prawdy a ile zmyślenia, wie tylko sam autor, ktĂłry każe czytelnikowi snuć domysły, bawić się zdumiewającymi perypetiami bohaterĂłw i podziwiać swoją pisarską wirtuozerię, ktĂłrej w Ameryce zazdrości mu większość kolegĂłw po fachu. Błyskotliwa proza w pysznym tłumaczeniu Michała Kłobukowskiego!